Mieszkaniec Poznania zatrzymał nietrzeźwego kierującego, po czym przekazał go policji – informuje Głos Wielkopolski. Do zdarzenia doszło 5 sierpnia 2014 r. w Sieradzu. Poznanianin zauważył samochód, który wykonywał niebezpieczne manewry. Postanowił wezwać policję, a sam zmusił kierowcę do zatrzymania. Po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, a w jego samochodzie leży pusta butelka po piwie.

Mieszkaniec Poznania być może zapobiegł tragedii. Paweł Chojnowski z policji w Sieradzu podkreśla, że reagowanie na pijanych kierowców to postawa godna naśladowania.

– Informowanie społeczeństwa o potrzebie reagowania na takie sytuacje może sprawić, że podobnych przykładów będzie więcej – mówi Maciej Zdziarski, prezes Krakowskiej Akademii Profilaktyki, która prowadzi kampanię „Przeciw pijanym kierowcom”. Do kampanii w woj. wielkopolskim przystąpiły już m.in. Pępowo, Oborniki, Ostrów Wielkopolski, Pniewy, Leszno, Koło, Babiak, Swarzędz, Zaniemyśl, Ryczywół, Pogorzela, Miejska Górka, Konin i Słupca – czytamy na stronie Głosu Wielkopolskiego.

Cały artykuł tutaj.