Pabianice (woj. łódzkie): pracownica stacji benzynowej zabrała kluczyki pijanemu kierowcy

6 sierpnia 2014

Pracownica stacji benzynowej w Pabianicach (woj. łódzkie) zwróciła uwagę na zachowanie kierowcy, który wysiadł z samochodu: szedł chwiejnym krokiem, miał problemy z utrzymaniem równowagi. Kobieta postanowiła zareagować. Zabrała mu kluczyki i wezwała policję. Jak się okazało, 34-latek miał niemal trzy promile alkoholu w organizmie.

– Zachowanie pracownicy stacji benzynowej zasługuje na uznanie i wdzięczność. Obywatelska postawa być może pozwoliła zapobiec tragedii na drodze – mówi Ewa Smuga, kierownik referatu spraw społecznych urzędu miejskiego w Pabianicach. Dodaje, że miasto aktywnie angażuje się w akcje profilaktyczne. W tym roku tamtejsza Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, straż miejska i policja wspólnie uczestniczą w kampanii Krakowskiej Akademii Profilaktyki „Przeciw pijanym kierowcom”. Jej organizatorzy dużo miejsca poświęcają właśnie roli osób, które widzą nietrzeźwych kierujących.

Pabianice to kolejne miasto, w którym kampania „Przeciw pijanym kierowcom” przekłada się na konkretne działania. Do obywatelskich zatrzymań doszło już m.in. w Brzesku (woj. małopolskie), Piszczacu (woj. lubelskie) czy Żarach (woj. lubuskie).

– Takich przykładów może być znacznie więcej. W naszej kampanii staramy się uświadomić ludziom, że bezpieczeństwo na drogach to zadanie i interes nas wszystkich – przekonuje Maciej Zdziarski, prezes Krakowskiej Akademii Profilaktyki. – Wspólnymi siłami próbujemy przełamać stereotyp o donosicielstwie. Reakcja na pijanego kierowcę może uratować życie – apeluje Zdziarski.