Sosnowiec (woj. śląskie): ochroniarze zatrzymali pijanego kierowcę ciężarówki. Kampania działa!

10 października 2014

Obywatelską postawą wykazali się ochroniarze Zakładów Mięsnych Silesia. Jeden z nich wyczuł zapach alkoholu od mężczyzny siedzącego za kierownicą samochodu dostawczego. Gdyby nie on, mogło dojść do tragedii.

Do zdarzenia doszło rankiem, 1 października. – W czasie kontroli pojazdu jeden ze strażników wyczuł od kierowcy woń alkoholu. Prowadzący scanię został wpuszczony na teren zakładu, ale jednocześnie zawiadomiono dowódcę ochrony. Kierowca nie chciał się poddać badaniu alkomatem, był zdziwiony, że mamy wobec niego jakieś podejrzenia – opowiada Robert Blaut, dowódca zmiany w Zakładach Mięsnych Silesia. Mężczyzna chciał wrócić za kierownicę, ale ochroniarze nie pozwolili mu na to, cały czas odwracając jego uwagę. Po chwili na miejscu pojawili się policjanci, którzy przejęli sprawę. Dowódca ochrony bardzo pozytywnie ocenia zachowanie pracowników – To był olbrzymi samochód z wielkim ładunkiem. Nie wyobrażam sobie co by się stało, gdyby wpadł na drzewo, a już nie daj Boże na inny samochód – mówi.

Postawa strażników to powód do zadowolenia także dla podinspektora Andrzeja Gąski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. – Pracownicy ochrony wypełnili swoje zadanie, dbając nie tylko o bezpieczeństwo ochranianego obiektu, ale i osób przebywających poza nim. Usunęli zagrożenie, które dotyczyło nas wszystkich – komentuje funkcjonariusz.

– Każde takie zatrzymanie to powód do dumy. Osoby, które reagują na pijanych kierowców, być może zapobiegają poważnym wypadkom – mówi Rafał Łysy z Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.